piątek, 25 października 2013

Klasyczne latte z dodatkiem cynamonu

Klasyczne latte z dodatkiem cynamonu 
Mleko 2% (100ml) 
1 łyżeczka cukru trzcinowego 
Wcześniej przygotowane espresso (70 ml)
 Jak to zrobić?
 1. Podgrzewamy mleko do temperatury ok. 40 C.
 2. Wlewamy je do wysokiej szklanki. 
3. Ubijamy bez dodatku cukru na puszystą piankę (mikserem/pieniaczką). 
4. Do espresso dodajemy łyżeczkę cukru i szczyptę cynamonu. 
5. Dynamicznym ruchem wlewamy espresso do ubitego mleka. 
 
Smacznego!
 

niedziela, 20 października 2013

piątek, 18 października 2013

30 Day Shred-podsumowanie i refleksje.

30 Day Shred to program treningowy autorstwa Jillian Michaels. Składa się z trzech etapów, każdy trwa 10 dni. Do wykonywania tych ćwiczeń nie potrzebujemy nic więcej, jak pary hantli. O wadze mniej więcej 1,5-2,5 kg. Sama używałam 2,5 kg, ale tylko z racji na to, że już wcześniej miałam wyćwiczone ręce i mogłam bez problemu nimi machać. Jeśli ktoś nie ma dostępu do hantli, równie dobrze może posłużyć się butelką wody na początek.
1 lvl był osobiście dla mnie najprzyjemniejszy. Umiarkowany wycisk.
2 lvl moim zdaniem jest najgorszy i nie wykonywałam go z przyjemnością, ale to tylko 10 dni i można było to przetrwać. ;)
3 lvl był równie przyjemny, jak pierwszy. I też z racji na lepszą kondycję po poprzednich.
Zaletą tego programu jest fakt, że trwa tylko 30 dni, a długość każdego treningu wynosi około 30 minut. Dzięki 30 Day Shred jesteśmy w stanie poprawić naszą kondycję, wysmuklić ciało, zgubić dodatkowe centymetry i po prostu poczuć się lepiej we własnym ciele.
Spróbuj i przekonaj się jakie efekty będą u Ciebie! ;) 


poniedziałek, 14 października 2013

Wegetariański przepis: kotlety z czerwonej fasoli

Składniki na kotlety z czerwonej fasoli:- 1 puszka czerwonej fasoli bez zalewy,
- 2 cebule, 
-pół pęczka natki,
- 2-3 łyżki mąki kukurydzianej (zamieniłam kaszkę kukurydzianą na wafelki pełnoziarniste), 

-odrobina oleju kukurydzianego,
-sól, przyprawy wg uznania – ja dałam granulowany czosnek i cząber, który idealnie nadaje się do dań z fasoli, by ułatwić trawienie.

Podsmażamy cebulkę. Miksujemy czerwoną fasolę z cebulą. Następnie dodajemy natkę pietruszki, sól, cząber, czosnek granulowany, mąkę. Formujemy kotleciki, podsmażamy na niewielkiej ilości tłuszczu.
 Smacznego!





FREE HUGS!

Free hugs Darmowe przytulanie (ang. Free Hugs Campaign) – ruch, który swój początek miał w 2004 roku i był szeroko rozreklamowany w 2006. Uczestnicy w czasie akcji oferują nieznajomym w miejscach publicznych darmowe uściski. Kampania jest przykładem bezinteresownych aktów życzliwości, altruistycznych zachowań wykonanych tylko w celu uszczęśliwienia innych osób. Pierwszy organizator oświadczył w wywiadzie, że celem akcji nie jest zawieranie nowych znajomości, otrzymywanie numerów telefonów czy flirtowanie.

Warto brać udział w takich akcjach, ponieważ:
* wypełniają serca radością
* bezinteresownie rozładowują złe emocje drugiego człowieka
* bliskość
* gest pojednania
* niwelowanie obojętności

Często ludzie rezygnują z udziału w akcji free hugs, ponieważ boją się odrzucenia, paraliżuje ich wstyd czy też strach. Obecnie bezinteresowność jest rzadko spotykana u ludzi, dlatego zmieńmy to . Nie musimy być zamknięci w sobie. Czasami warto być osobą, która jako pierwsza wyciągnie rękę.



czwartek, 3 października 2013

Racjonalne odżywianie cz.2 Good choice


            Za każdym razem gdy jesteśmy na zakupach widzimy mnóstwo przeróżnych towarów na półkach. Jak wybrać te, które nie nazywają się 'półproduktami'? Jak zaoszczędzić na kaloryczności posiłku zamieniając niezdrową żywność na tą która przyniesie nam korzyść? Postaram się to teraz opisać.

             1) Czekolada vs. budyń Czasem każda z nas ma ochotę na czekoladę. Wszystkie wiemy, że jest niezdrowa i ma niekorzystny wpływ na naszą sylwetkę. Co więc zrobić gdy potrzeba słodkości jest zbyt wielka? Proponuje byś przyżądziła sobie ulubiony budyń (czekoladowy, waniliowy, śmietankowy) jaki tylko chcesz. Przynajmniej mleko zawarte w budyniu ma korzystny wpływ na nasze zdrowie...a jednocześnie zaspokoimy nasz 'słodki głód' Kupujmy ten budyń, który zalewamy własnoręcznie mlekiem i dodajemy cukru. Dlaczego? Te które zalewamy wodą mają mnóstwo chemii, niebezpieczny tłuszcz utwardzony (palmowy), a mleka tyle w tym co kot napłakał.
     2) Produkty light vs. naturalne. Już wiemy, że produkty light nie są zdrowe. Ale jeśli już faktycznie raz na jakiś czas po nie sięgamy to nie odbije się to nam na zdrowiu. Pamiętajmy jednak że- aspartam (sztuczny słodzik) jest bardzo niebezpieczny w produktach tego typu...dlatego mimo wszystko starajmy się ich unikać.
      3) Jaki twaróg? Tłusty, półtłusty czy chudy? Jak wiemy tłusty ma dużo tłuszczu. Półtłusty natomiast ma obniżoną ilość tłuszczu ma też sporo białka. Chudy ma sporo białka, brak tłuszczu. Osobiście preferuje półtłusty.
          4) Serek wiejski vs. jogurt? Jogurty zawierają dosyć sporo cukru. Np. serek waniliowy może posiadać nawet do 5 łyżeczek cukru na porcję! Zaskoczone? Jadajmy serek biały, możemy dodać do niego owoce, miód, orzechy, bądź warzywa i szczypiorek. Pod każdą postacią jest przepyszny.
         5) Owoce vs. warzywa OWoce mają wiele witamin ale i również cukru. Proponuję więc 2 porcje owoców w ciągu dnia, najlepiej na śniadanie/drugie śniadanie. Na kolacje bardziej wskazane są jednak warzywka.
          6) kupowane ciasto vs. własnoręcznie przyżądzone Pieczmy ciasta! Dzięki temu wiemy co jemy. Możecie się zdziwić ale ciasta na sklepowych półkach są bardzo często faszerowane chemią i wszelkiego rodzaju zapychaczami.
        7) Miód vs. cukier Miód! Oczywiście tylko naturalny, jedno z lepszych źródeł witamin, poprawia naszą odporność. Soki vs. napoje/ nektary Na sklepowych półkach znajdziemy wiele soków, gdzie na etykiecie widnieje napis -15% owoców. Moim zdaniem to zbyt mało, by wogóle taki produkt mógł nazywać się sokiem. Bierzmy soki 100%, bez dodatku cukru. Czyż nie są przepyszne a w dodatku bardzo zdrowe?
         8) Pieczywo naturalne vs. chrupkie Mamy wiele zamienników pieczywa np. Maca, wafle ryżowe, wafle wielozbożowe, chleb typu fitness. Proponuje jadać je wszystkie, inne każdego dnia. Te produkty są przepyszne!
            9) Jajka z ostatnią cyferką na stempelku 0, 1, 2, 3? 0 i 1 mają najwięcej wartości odżywczych, ponieważ kury znoszą jajka na ekologicznej fermie. Smak jajecznicy z jajkami z numerem 3? Stanowczo odradzam, takie jajka mają znacznie mniej witamin...
Kobietki, czytajmy etykiety nie faszerujmy się chemią! Smacznego!

wtorek, 1 października 2013

Weekend in Warsaw!

Warszawa- miejsce pełne ciekawych miejsc, restauracji, wrażeń. Uwielbiamy nasza stolice! Z okazji urodzin jednej z nas postanowiłyśmy się tam wybrać. Wspomnienia pełne emocji, uśmiechów egzystują w naszych sercach. Enjoy. JM Apart Hotel- wymarzone miejsce na nocleg, przemiła obsługa, a do tego wszystkiego pokój z widokiem na Warszawę, polecamy!
Spontanicznie podjęta decyzja była najlepszą w tym roku! ;)





 

środa, 25 września 2013

Memories...

-Bezcenne? Z czym kojarzy się Wam to słowo? Nam zdecydowanie ze wspomnieniami. Jak wiele dają? Czasem, gdy mam gorszy dzień doszukujemy się życiowej motywacji... dochodzimy jednak do wniosku " eeh.. położę się, powspominam o dobrych rzeczach''. O czym mowa? Zacznijmy od wakacji... o tak... mnóstwo wolnego czasu, chwile wytchnienia, imprezy, spacery, rozmowy do białego rana, pyszne jedzenie (czas na przygotowanie pysznego obiadu), brak pośpiechu. Wieczorem nie zastanawiasz się czy jesteś przygotowana do egzaminu...Życie bez stresu- to jest to, czego się doszukujemy od przynajmniej 3 lat. Ciągłe naciski, brak swobodnego wyrażania myśli, mętlik w głowie...Co robić? Urodziny z dzieciństwa...Takie beztroskie chwile pozostają w naszych głowach na bardzo długo. Biegające, śpiewające, tańczące dzieciaki umazane czekoladą! To były czasy... Święta- każde święta są wspaniałe...klimat, rodzina, pyszności (To co kobietki lubią najbardziej) Czas spędzony z przyjaciółką- zawsze mnóstwo wspomnień, wygłupów. Wspólne wypady do kina, na kawę, zabawne sytuacje. Dziewczyny, wspominajmy! Naprawdę warto! Nie zamykajmy przeszłości tylko wspominajmy o niej z dystansem. Usiądźmy na łóżku i pozwólmy sobie powspominać o tym co było dobre, bo po co pamiętać te złe chwile? Pełen pozytywnych wspomnień post leci w Waszą stronę! ;)







wtorek, 24 września 2013

Sportowe początki.

 O tym jak zbawienny wpływ na nasz organizm ma aktywność fizyczna chyba nie trzeba mówić. Lepsza kondycja, sylwetka, zdrowszy organizm, piękna skóra itd. itd...Wszyscy wiemy jak trudno jest się zmusić do ćwiczeń, a tym bardziej wytrwać w tym postanowieniu. Znam ten ból :) 
  Mogę za to obiecać, że jeśli znajdziecie dla siebie aktywność, która naprawdę sprawi Wam przyjemność, to na pewno nie będzie z tym problemu. Może być to rower, bieganie, siłownia, siatkówka, basen, taniec czy po prostu zwykłe "dywanówki". Sama bardzo długo tego szukałam.  
 Trwało to kilka miesięcy, aż odnalazłam te właściwe. Był pot,były łzy, była złość, frustracja i zrezygnowanie, ale miałam konkretny cel, który był dla mnie na pierwszy miejscu:schudnąć. I tak po wielu miesiącach treningu pokochałam ćwiczyć. Naprawdę. ;) Od osoby, która nigdy nie ćwiczyła, a tylko leżała na kanapie, stałam się osobą bardzo aktywną. W tej chwili nie wyobrażam sobie mojego życia bez sportu. 

 Co tydzień będę zamieszczać kolejne podsumowania moich treningów, efektów i spostrzeżeń z danych ćwiczeń. Zacznij razem ze mną, a przekonasz się, że było warto! Za rok możesz żałować, że nie zaczęłaś właśnie dziś! 

  Nigdy nie zapomnij o motywacji. Jeśli masz chwilę zwątpienia, stań nago przed lustrem i przypomnij sobie o co walczysz. I zawsze wizualizuj swój cel! Dbajmy o siebie i po prostu...bądźmy piękne!
                                                                                                      Moja motywacja na dziś:





 Na koniec umieszczam swoje zdjęcie. Wiem, że niedługo pokażę zdjęcie z pięknym efektem "Po". Tak będzie! Nie ma innej opcji. Kto ma dać radę, jak nie my...KOBIETY?! :)



niedziela, 22 września 2013

Beauty day!






Czasem każda z nas potrzebuje chwili wytchnienia. Niedziela jest więc idealnym dniem na odpoczynek. Tak wyglądał nasz dzisiejszy beauty day! ;) Miłego tygodnia!

piątek, 20 września 2013

How to stay a women?

Czasem każda z nas zatraca w sobie kobiecość. Niejednokrotnie zdarzyło mi się widzieć kobietę zmęczoną, zaniedbaną i zapracowaną. Czy tak powinno być? Moim zdaniem zdecydowanie nie. Chociaż jak dbać o siebie, gdy jest się samotną matką wychowującą dziecko? Ciężko jest odnaleźć odpowiedź na to pytanie...Rozsądek, niekiedy nawet egoizm jest w stanie nam w tym pomóc. My jako kobiety powinnyśmy być za siebie odpowiedzialne. Musimy zacząć zdawać sobie sprawę z tego, jak wielu rzeczy możemy uniknąć, jak nie ponosić tragicznych konsekwencji. Nie mam na myśli zostania 'perfekcyjną mamą, panią domu'. Nurtuje mnie jednak to, że obecnie kobiety załamują się po podjęciu spontanicznych, nieprzemyślanych decyzji. Moim zdaniem na pierwszym miejscu powinnyśmy stawiać same siebie, by zapobiec wyrzutom sumienia. Dziewczyny, nie pokładajmy całej swojej nadziei w jednej osobie,bo cóż możemy zdziałać, gdy ona zawiedzie? Miłość, przyjaźń jest bardzo ważna, lecz jest elementem życia, a nie jego całością. Dążmy do celu o własnych siłach, bądźmy niezależne! 



czwartek, 19 września 2013

Jesień...;)





Racjonalne odżywianie. Część 1-błonnik.

   Czy zdrowe odżywianie kojarzy Ci się wyłącznie z dietą, sztywnymi zasadami i kategorycznym odmawianiu sobie przyjemności z jedzenia? Tak nie jest! Jeśli chcesz się o tym przekonać i sprawdzić na własnej skórze pozytywne skutki zdrowego trybu życia to koniecznie zostań z nami!

   Spożywanie zarówno produktów zbożowych, nabiału,jak i owoców i warzyw nie tylko poprawia samopoczucie, ale również kondycję włosów, skóry i paznokci.
   Błonnik zawarty w produktach zbożowych oraz owocach i warzywach oczyszcza nasz organizm, pozbawia go metali ciężkich oraz toksyn.   A jak bezpośrednio to odczuwamy? Spożywając błonnik jesteśmy w stanie szybciej osiągnąć uczucie sytości bez konieczności zwiększania kaloryczności.
  W jakich produktach znajdziemy najwięcej błonnika? W pieczywie pełnoziarnistym, suszonych morelach, figach, jabłkach. Doskonała jest również żurawina, jak i maliny, banany i śliwki. Liderami są jednak warzywa strączkowe.
  Na przykład fasola, soja, groch. Innymi produktami, które są bogate w błonnik są: otręby pszenne, płatki żytnie, ryż brązowy, chrupki kukurydziane czy kasza jęczmienna.
  Kilka prostych składników, a jak wiele możliwości na przepyszne dania. ;)




wtorek, 17 września 2013

Zdrowie&Jak delektować się porankiem?

Na zewnątrz chłodno...temperatura z dnia na dzień spada w dół. Co więc robić by uniknąć przeziębień? 
1) Nośmy swetry, okrywajmy się szalikami.
2) Pijmy witaminę C 
3) Spożywajmy naturalne soki oraz owoce i warzywa
4) Nie bójmy się spacerów na świeżym powietrzu 
5) Znajdźmy czas na odpoczynek...bo tak naprawdę co może zdziałać zmęczony organizm?
6) Absolutnie nie dopuszczajmy do przemoczenia butów 
Niby to wszystko jest oczywiste...ale wystarczy naruszyć jeden z wyżej wymienionych punktów i możemy pożegnać się z dobrym nastrojem.

Jak uniknąć złego samopoczucia w ciągu dnia? Pewnie słyszałyście to już wiele razy... ale to prawda i jestem tego zwolenniczką- Nie omijajmy śniadań!
 Z pewnością szybciej się rozbudzisz i będziesz gotowa do działania po skonsumowaniu ulubionych grzanek z konfiturą,niż o pustym żołądku. Poza tym ''Polak głodny to Polak zły''... 

Nie ustawiaj ''drzemki'' pod żadnym pozorem! Dlaczego? Otóż każde dodatkowe pięć minut snu= poranek w biegu. Tracisz czas,który możesz poświęcić na delektowanie się kawą. 
Z jakim efektem? Czujesz że Twoje włosy są w złej kondycji, kreski eye-linerem są krzywe, masz złe samopoczucie i wrażenie, że nawet makijaż już nic nie zdziała.
Zastanów się--> Jeśli wstaniesz o 6 rano to z pewnością zdążysz zjeść ulubioną jajecznicę, przeczytasz prasę, zamiast pośpiesznego espresso wypijesz latte i z uśmiechem na twarzy zaczniesz nowy dzień.
 Czy warto? Z pewnością tak! Spróbuj chociaż na tydzień a przekonasz się, że poranki wcale nie są tak straszne.
Miejmy ze sobą ulubiony smakołyk... jesteśmy pewne, że gdy coś pójdzie nie tak, to właśnie ta malutka pokusa poprawi Ci humor. Dziewczyny, trzymamy kciuki! ;)

 Propozycje naszych ulubionych śniadań. 

Z cyklu na jesienną chandrę...

Wrzesień, za oknem szarość, mokre ulice...Skądś do znasz, prawda? My kobiety czasem spuszczamy głowę, jesteśmy smutne...czasem chwytamy po tabliczkę czekolady
 a niekiedy bierzemy do rąk dobrą książkę (która choć na chwile odbije nas od szarej i pochmurnej rzeczywistości).
 Co zrobić gdy kilogram słodyczy to za mało? A co, gdy roboty jest wiele,a motywacji zero?
 Przepis na relaks
 -litr zapomnienia
 -pół litra chęci
 -pół litra kobiecości
 -250 ml. uśmiechu 
 -szczypta kosmetyków.
Sposób wykonania: kiedy za oknem jest już ciemno, zapal świeczki,weź do ręki lampkę ulubionego wina, włącz muzykę, nałóż relaksacyjną maseczkę na twarz i daj sobie czas...Jutro też jest dzień! ;)